Stacja narciarska Cieńków położona jest w Wiśle Malince, czyli daleko poza centrum Wisły. Na miłośników białego szaleństwa czeka tu kilka wyciągów, z których podstawę stanowi 4-osobowa kolej krzesełkowa o długości 1000m. Ponadto do dyspozycji jest 5 mniejszych wyciągów talerzykowych, z których trzy są dla najmłodszych. Ze szczytu Cieńkowa mamy 3 możliwości zjazdu. Widokowa trasa niebieska, której na pewno nie pokochają snowboardziści. Trasa na wielu odcinkach jest bardzo płaska przez co konieczne jest odpinanie deski. Drugą możliwością jest zjazd czerwoną trasą tuż przy wyciągu krzesełkowym. Pierwszy odcinek tej trasy jest stromy więc osoby początkujące raczej nie powinny go wybierać. Trzeba uważać, gdyż często ten odcinek jest oblodzony. W dalszej części trasy jest już łagodny spad. Trzecia możliwość zjazdu to czerwona trasa która biegnie niemal równolegle do wyżej opisanej i łączy się z nią za pomocą wyciągu talerzykowego, gdyż tą trasą nie zjedziemy do dolnej stacji wyciągu. Obie opisane trasy są sztucznie naśnieżane, a oświetlona jest tylko trasa wzdłuż wyciągu krzesełkowego.

Jeśli chodzi o zaplecze to chyba nie ma na co narzekać. Jest tu wiele lokali gastronomicznych gdzie możemy zjeść i wypić coś ciepłego i zimnego również. Działają tu wypożyczalnie sprzętu, szkółka narciarska, serwis narciarski oraz bezpłatne toalety.

Jeśli chodzi o parkingi to sprawa wygląda następująco. Na dole przy drodze głównej są 3 parkingi, które tak naprawdę nie są zbyt duże. Jeśli zostaną zapełnione to parkingowi kierują auta na parking górny, który należy do pensjonatu Ogrodzisko. Cena parkowania na tym parkingu to 10zł, a więc nie mało. Mało tego aby wyjechać z tego parkingu trzeba podjechać pod bramkę, a następnie iść do pensjonatu i uiścić opłatę.

Osobiście to byłem tutaj raz i prędko nie wrócę. Niby wszystko jest ale czegoś mi brakowało, chyba przede wszystkim dobrej trasy zjazdowej.