Recenzja ośrodka narciarskiego w Zieleńcu
- Szczegóły
- Utworzono: piątek, 08, marzec 2013 13:30
Zieleniec to niewątpliwie miłe zaskoczenie minionego sezonu 11/12. Do tej pory nie było sposobności aby odwiedzić to miejsce, a wiele się słyszało i czytało na ten temat. Ze względu na sporą odległość z Katowic do Zieleńca zawsze wybór padał na ośrodki bliżej położone. Niemniej w końcu się udało i żałuję że wcześniej nie znałem tego miejsca. Na wstępie muszę zaznaczyć, że byłem tam w drugiej połowie marca, a pogoda wtedy przypominała bardziej lato niż zimę (pełne słońce i ponad 20 stopni na plusie), ale mimo tego śniegu było jeszcze dużo z tym że wiadomo jak wygląda śnieg przy takiej temperaturze. Zieleniec to dzielnica miejscowości Duszniki-Zdrój w woj. dolnośląskim, gdzie panuje specyficzny mikroklimat, zbliżony do alpejskiego. Dało się to zobaczyć, gdyż po drodze do Zieleńca praktycznie nigdzie nie było śladów po zimie, a wjechaliśmy do Zieleńca a tu śniegu było pod dostatkiem.
Wjeżdżamy do Zieleńca i wszędzie widzimy wyciągi - krzesełkowe, talerzykowe, orczykowe - wszystkie położone blisko siebie po obu stronach głównej drogi w Zieleńcu. Dookoła jest wiele wypożyczalni, barów, karczm, parkingów oraz obiektów noclegowych. Wszystko blisko wyciągów - więc jest to niewątpliwy atut tego miejsca. Co do samych tras i wyciągów to jest tu w czym wybierać, aczkolwiek brak tu trasy dla prawdziwych wyjadaczy. Właściwie wszystkie trasy posiadają dosyć łagodne nachylenie stoku i tylko miejscami są bardziej strome odcinki, co czyni z tego miejsca idealną propozycję dla średnio zaawansowanych narciarzy i snowboardzistów oraz dla tych którzy dopiero będą zaczynać. Cała infrastruktura wyciągów jest dobrze rozplanowana, przez co nie odczuwa się tłoku na stoku. Trasy są szerokie i łączą się z innymi trasami dzięki czemu bez konieczności transportu kołowego możemy do nich dotrzeć.
Ceny karnetów są zróżnicowane, a uzależnione jest to od tego czy chcemy korzystać z wyciągów należących do strefy Mieszko, Nartorama i Gryglówka, Winterpol czy też z wszystkich wyciągów. Biorąc pod uwagę liczbę wyciągów i tras to ceny są adekwatne do jakości oferowanych usług. Część tras jest oświetlona przez co możliwa jest jazda wieczorna. Na miłośników freestyle'u czeka snowpark z przeszkodami jibbowymi, skoczniami oraz halfpipe.
Podsumowując pobyt w Zieleńcu muszę przyznać, iż jest to jeden z ciekawszych ośrodków narciarskich w naszym kraju. Nie ma tu takiego tłoku jak w Białce Tatrzańskiej, a wybór tras jest większy i bardziej zróżnicowany. Minusem tego miejsca są ceny zakwaterowania w okolicznych pensjonatach. W sezonie za dobę trzeba tu zapłacić ok 80zł co wg mnie jest dosyć wygórowaną ceną, a taniej ciężko coś znaleźć. Fakt faktem, że z większości obiektów noclegowych do wyciągów jest tylko pare kroków. Jeszcze jednym minusem, który znalazłem to płatne toalety przy 6-osobowej kanapie, co w dzisiejszych czasach trochę dziwi. Człowiek jedzie na narty i wydaje pokaźne sumy a jeszcze do tego musi płacić za toaletę...
Ceny karnetów są zróżnicowane, a uzależnione jest to od tego czy chcemy korzystać z wyciągów należących do strefy Mieszko, Nartorama i Gryglówka, Winterpol czy też z wszystkich wyciągów. Biorąc pod uwagę liczbę wyciągów i tras to ceny są adekwatne do jakości oferowanych usług. Część tras jest oświetlona przez co możliwa jest jazda wieczorna. Na miłośników freestyle'u czeka snowpark z przeszkodami jibbowymi, skoczniami oraz halfpipe.
Podsumowując pobyt w Zieleńcu muszę przyznać, iż jest to jeden z ciekawszych ośrodków narciarskich w naszym kraju. Nie ma tu takiego tłoku jak w Białce Tatrzańskiej, a wybór tras jest większy i bardziej zróżnicowany. Minusem tego miejsca są ceny zakwaterowania w okolicznych pensjonatach. W sezonie za dobę trzeba tu zapłacić ok 80zł co wg mnie jest dosyć wygórowaną ceną, a taniej ciężko coś znaleźć. Fakt faktem, że z większości obiektów noclegowych do wyciągów jest tylko pare kroków. Jeszcze jednym minusem, który znalazłem to płatne toalety przy 6-osobowej kanapie, co w dzisiejszych czasach trochę dziwi. Człowiek jedzie na narty i wydaje pokaźne sumy a jeszcze do tego musi płacić za toaletę...
Reklama
Mapa Wyciągów
Reklama
Reklama / Proboarder.pl
Buty snowboardowe Ride Anthem BOA (olive) 2023
Cena: 850 PLN
Deska snowboardowa Pathron Legend 2024
Cena: 999 PLN
Rękawice z ochraniaczem Level Fly (black) 2025
Cena: 545 PLN
Buty snowboardowe Raven RVN Pro Dual MOZ 2024
Cena: 930 PLN
Rękawice Dakine Titan Short (black) 2023
Cena: 270 PLN