Po tym jak rok temu na Szrenicy oddano do użytku sześcioosobowe krzesło „Karkonosz Ekspress” właściciel ośrodka postanowił dalej inwestować. Kolejną inwestycją jest budowa dośnieżania na całej długości nartostrad.
SkiArena Szrenica była pierwszym polskim ośrodkiem narciarskim w którym ustawiono armatki śnieżne. Jednak przepisy przez wiele lat nie pozwalały dośnieżać powyżej górnej granicy lasu n.p.m. Po latach negocjacji, inwestor otrzymał zgodę i w najbliższym sezonie narciarskim nartostrady naśnieżane będą na całej długości. W sumie wybudowanych zostanie dodatkowych 3 km instalacji, które obejmować będą górny odcinek nartostrad FIS i Lolobrygida oraz Halę Szrenicką a także trasy dojazdowe. Na pozostałych trasach naśnieżanie jest modernizowane.
– To bardzo poprawi ofertę całego miasta – mówi burmistrz Grzegorz Sokoliński. - Przez wiele lat walczyliśmy o możliwość inwestycji na Szrenicy. Nie mam wątpliwości, że Szklarska Poręba teraz będzie bardzo konkurencyjna. Już dzisiaj jesteśmy o kilkanaście procent tańsi od porównywalnych czeskich miast.
Inwestycja na Szrenicy pozwoli na dośnieżanie nartostrad już od samego szczytu. Gdy na dole są plusowe temperatury, to wysoko w górach jest mróz. Wówczas będzie można śnieżyć, aby od początku sezonu większość nartostrad była przejezdna. Powstająca instalacja jest najwyżej budowaną w polskich górach. Nawet czeskie ośrodki narciarskie nie mają dośnieżania na tej wysokości.
Nowością na Szrenicy są też szersze nartostrady. Trasy zjazdowe zostały poszerzone o jedną trzecią do 40 metrów. Było to niezbędne, ponieważ dzięki nowemu krzesłu zwiększyła się przepustowość całego ośrodka, który oferuje teraz 12 km nartostrad i stoków o różnym poziomie trudności.
– Na początku lat 90-tych Szklarska Poręba była wiodącym polskim ośrodkiem narciarskim. Wracamy do pierwszej ligi – mówi burmistrz Grzegorz Sokoliński. - Z nowym wyciągiem, nowym systemem dośnieżania i odnowionymi trasami, narciarski wypoczynek w Szklarskiej Porębie będzie wielką przyjemnością. Do tego mamy coraz bogatszą ofertę „po nartach” zarówno dla dzieci jak i dorosłych. I nie bez znaczenia jest łatwy dojazd, zarówno samochodem, jak i pociągiem.
Ten sezon zimowy w Szklarskiej Porębie będzie wyjątkowy, nie tylko ze względu na odnowioną SkiArenę Szrenica, lecz także z powodu rozgrywanych w mieście zawodów Pucharu Świata w narciarstwie biegowym, które odbywać się będą 17 i 18 lutego. Szklarska Poręba jest niekwestionowaną stolicą narciarstwa biegowego w Polsce. Po inwestycjach na Szrenicy ma szansę stać się jednym z głównych ośrodków narciarstwa w tej części Europy.
źródło: narty.pl